Nazywam się Tobiasz i jestem Anonimowym Futboholikiem. Z wypiekami obserwuję niższe ligi angielskie, zmagania w środku tabeli La Liga i odliczam dni do każdych Derbów Frankonii. Targa mną nostalgia za magią piłki lat 90., leczę to naparem ze starych mundiali. Pomagają mi terapeutyczne sesje z biografiami piłkarzy i Football Managerem. Nie chcę z tego wychodzić.