Od czasu niespodziewanej porażki z Coventry w Pucharze Anglii Wilki nie wygrały spotkania ligowego, remisując ostatnio z Burnley 1:1. U siebie nadal jest to drużyna groźna, zwłaszcza w starciach z przeciwnikami, mającymi duże problemy w defensywie. Takimi jak West Ham właśnie. Młoty tylko w czterech ostatnich meczach straciły aż osiem goli i o ile niewątpliwie można liczyć na ich graczy ofensywnych, defensywa pozostawia już wiele do życzenia.