Włosi zagrali słabo w debiucie Luciano Spallettiego w kadrze Italii, remisując na wyjeździe ze słabą w ostatnim czasie Macedonią. W odróżnieniu od nich Ukraina pokazała się z bardzo dobrej strony, remisując ze świetnymi w ostatnim czasie Synami Albionu. Status gospodarza może nie mieć w tym wypadku dużego znaczenia, bo ekipa Oleksandra Petrakowa grają poza swą ojczyzną w każdym meczu, a ostatnio są wyraźnie lepsi od faworyzowanej Italii, która jednak u siebie powinna być groźna, dlatego postawimy tu na bramki dla obu drużyn.