Wisła u siebie gra zaskakująco dobrze, a na jesieni miała na rozkładzie nawet drużyny z czołówki tabeli, takie jak Lechia i Pogoń. Obaj faworyci przegrali w Płocku minimalnie, 1:0. Wzmocniona na wiosnę ekipa z Gliwic zaliczyła falstart w pierwszej kolejce, ale jest to drużyna, która nawet nie grając zbyt dobrze prezentuje się całkiem solidnie w obronie, dlatego w tym meczu nie spodziewamy się wielu goli.