Wisła uporała się z kosowskim Llapi, ale teraz staje przed zdecydowanie trudniejszym zadaniem. Rapid to jedna z topowych austriackich drużyn. Kadra, wyceniana na 30 mln euro, wydaje się znacznie silniejsza niż ta z Krakowa (7,5 mln), a zbierane przez ostatnie lata doświadczenie w europejskich pucharach też nie jest bez znaczenia. W ostatnim sparingu Rapid zremisował nawet z Milanem. Z będącą w przebudowie Wisłą, nawet na jej terenie, powinien natomiast wygrać.