The Blues mogą spoglądać z optymizmem w przyszłość po pierwszym spotkaniu sezonu z Liverpoolem, bo zagrali w nim całkiem dobrze. Przed Mauricio Pochettino jednak sporo pracy i trudno typować, że drużyna z Londynu od razu wejdzie na najwyższy poziom. Problemów spodziewać się można również w starciu z West Ham, bo choć popularne Młoty straciły lidera środka pola w osobie Declana Rice’a, to jednak sprowadziły już na jego miejsce ciekawych graczy pokroju Edsona Alvareza i Jamesa Warda Prowse’a. Drużyna ze stolicy nadal powinna być groźna, zwłaszcza u siebie, co w połączeniu z jeszcze niepewną grą The Blues powinno dać tu wyrównany mecz z bramkami dla obu ekip.