W tym wypadku spróbujemy typu na bardziej zmotywowany i chyba będący w lepszej formie Arsenal. Kanonierzy dość szybko pozbierali się po fatalnej serii zaraz po zakończeniu ostatniej przerwy reprezentacyjnej i ostatnio grają jak z nut. Londyńczycy wygrali dwa ważne starcia: z Chelsea na wyjeździe, a także z Manchesterem United i są na dobrej drodze, by zapewnić sobie przyszłoroczną Ligę Mistrzów, co z pewnością dałoby im dodatkowe argumenty w walce o czołowych piłkarzy w letnim okienku transferowym. Ich niedzielny rywal, West Ham właściwie stracił już szanse na pierwszą czwórkę, a piłkarze tej drużyny powinni być myślami raczej przy rewanżu z Eintrachtem Frankfurt w Lidze Europy.