Pewnie są kibice przecierając oczy ze zdumienia, patrząc na tegoroczną grę Warty w Ekstraklasie. Drużyna znana z solidnej defensywy straciła już w tym sezonie osiem bramek i jest ekipą, w której meczach pada całkiem sporo goli. Nie przekłada się to jednak na wyniki, dlatego wielu spodziewa się po Poznaniakach powrotu do tego co drużyna prezentowała w poprzednim sezonie. Dobrą okazją do tego może być mecz z lokalnym rywalem, który od czasu porażki ze Spartakiem Trnava w LKE jest w dołku. Przerwa reprezentacyjna oczywiście mogła pomóc Lechowi, ale na tę chwilę nie spodziewamy się od drużyny Johna van der Broma fajerwerków, a samo niedzielne starcie może być typowym meczem walki drużyn, które przede wszystkim będą chciały uniknąć porażki.