Kolejny z meczów eliminacyjnych, w którym kurs na wygraną gospodarzy jest zdecydowanie zbyt niski, by po niego sięgać. Walijczycy mają dobrze znane problemy z grą ofensywną, a z kolei goście zagrają bez swego wieloletniego lidera Henrikha Mkhitaryana, który ogłosił zakończenie kariery w reprezentacji. Mecz może być zatem ciężki do oglądania, a kurs na mniej niż trzy bramki w meczu jest na tyle wysoki, że wydaje się to najlepsza opcja na to spotkanie.