Za Manchesterem United przemawia większy potencjał kadrowy, ale drużyna w ostatnim czasie nie grała zbyt dobrze co może nie pozostać bez wpływu na postawę zespołu w tym spotkaniu. Trener Villarreal Unai Emery doskonale czuje te rozgrywki, które wygrywał trzy razy z rzędu z Sevillą, a jego nowa ekipa mimo bycia underdogiem ma swoje atuty. Villarreal gra bardzo solidnie, a mocna defensywa w połączeniu z bardzo solidną pomocą i wartościowym atakiem z pewnością może sprawić faworytowi duże problemy. Spodziewamy się tu wyrównanego spotkania, a problemy United z kontuzją Maguire’a powinny dać tu duże szanse Villarrealowi na przynajmniej jednego gola.

W finałach obie drużyny zwykle grają zachowawczo, ale w decydujących meczach Ligi Europy w ostatnich latach padało sporo bramek, być może ze względu na mniejszy prestiż tych rozgrywek. W tym roku mamy do czynienia ze starciem zdecydowanego faworyta z zespołem lekko niedocenianym, za którym stoi niezwykle doświadczony w tych rozgrywkach szkoleniowiec. Taki układ daje duże szanse na żywe spotkanie, w którym zobaczymy przynajmniej trzy bramki.

Średnia forma graczy United w ostatnim czasie jest zastanawiająca, oczywiście może być efektem mocnego spuszczenia z tonu w lidze, ale z pewnością niepokoi Ole Gunnara Solskjaera, zwłaszcza że rywal to zespół niezwykle solidny, posiadający kilku dobrych atakujący i jest w stanie wygrać z United. Patrząc na kursy stawiamy tu na niespodziankę w postaci wygranej Hiszpanów.