Gospodarze teoretycznie nie powinni mieć w tym meczu większych problemów z pokonaniem rywala, ale jak wiadomo VFB przyzwyczaiło obserwatorów do bardzo nierównej gry i tracenia sporej liczby bramek, nawet przeciwko drużynom wyraźnie słabszym. St. Pauli nie jest żadnym słabeuszem, co drużyna pokazała już wcześniej, sprawiając spore problemy mistrzom Niemiec na ich stadionie. W sobotnim starciu spodziewamy się więc sporych emocji i kilku bramek.