Wygrana z Sevillą w pierwszej kolejce wystawia Nietoperzom wysoką ocenę na początku rozgrywek, zwłaszcza w kontekście tego jak dzielnie z Manchesterem City w środę grała Sevilla. Czyżby, właściwie pozbawiona gwiazd, drużyna Rubena Barajy miała w tym sezonie zaskoczyć obserwatorów La Liga? Wiele może wyjaśnić mecz z Las Palmas, które miało w zeszłym sezonie najlepszy bilans wyjazdowy w Segunda Division. Gra na zapleczu nie powinna być jednak żadnym wyznacznikiem formy zespołu i jeśli tylko Valencia utrzyma poziom gry z pierwszego meczu powinna zdobyć tu kolejne trzy punkty.