Valencia miała kiepski początek poprzedniego sezonu, ale mimo tego zdołała zachować czwarte miejsce i zagra w tegorocznej LM. Zespół jednak pomimo sprowadzenia ciekawych graczy (Gomez, Cillesen) wcale radykalnie się nie wzmocnił, a do tego pojawiły się informacje na temat poważnych tarć w zarządzie. W nowych rozgrywkach nie spodziewamy się zmiany gry zespołu, nadal nie będzie to ofensywna gra i w pierwszym spotkaniu przeciwko groźnemu Realowi Sociedad nie spodziewamy się wielu goli.