Dwa z ostatnich pięciu meczów Amerykanów kończyły się bezbramkowym remisem, który jest dość prawdopodobny również w tym starciu. Żadna z tych drużyn nie wydaje się mieć tu bowiem przewagi, obie zawodziły w ostatnich meczach, a Walijczycy dodatkowo pewnie będą próbowali zagrać z kontry, do czego przyzwyczaili obserwatorów. Spodziewać się tu należy zatem wyrównanego spotkania, w którym może brakować sytuacji po obu stronach i under bramkowy jest w tym wypadku dobrym wyjściem.

W wyrównanych spotkaniach, w których dobrą opcją wydaje się niski rezultat bramowy, dobrą opcją na typ wydaje się remis po pierwszej połowie. Obie drużyny będą chciały za wszelką cenę uniknąć błędu na początku, który mógłby skutkować utratą bramki, a przegrana w tym meczu mogłaby zamknąć drogę do awansu z tej grupy, w który celują oba zespoły.

Nieco wyżej oceniamy szanse Amerykanów w tym spotkaniu, których najlepsi gracze wydają się być w lepszej formie niż ich odpowiednicy po stronie walijczyków. Wyspiarze kompletnie zawiedli w rozgrywkach Ligi Narodów, a choć doświadczeni gracze pokroju Ramseya i Bale’a zwykle spisują się lepiej na takich turniejach to jednak impreza katarska może być w ich wykonaniu łabędzim śpiewem dość kiepskiej jakości.