Drużyna Ange’a Postecoglou od pewnego czasu stara się zmienić sposób gry, prezentować się solidniej w defensywie, co odbija si jednak rwnie na grze ofensywnej, która nie jest ju tak efektowna jak wcześniej. W niedzielę Spurs zagrają u siebie przeciwko najsłabszej drużynie w lidze, z którą po prostu muszą wygrać, ale z drugiej strony już w czwartek rozegrają dużo ważniejszy mecz w Lidze Europy, gdzie mają jeszcze realne szanse na trofeum. Spodziewamy się więc wersji londyńskiego zespołu z ostatnich tygodni, grającego na tyle czujnie w defensywie, że nie da się zaskoczyć grającym ambitnie, ale słabo gościom.