Mecz z Tottenhamem nie bez powodu nazywa się pierwszym prawdziwym testem drużyny Ole Gunnara Solskjaera. Dotąd United grali bowiem z drużynami z dołu tabeli i trudno było na ich tle zweryfikować formę Czerwonych Diabłów. To co jednak da się zauważyć to zdecydowana odmiana stylu gry, która może przynieść powodzenie także w meczu ze Spurs przynajmniej o tyle, że goście powinni strzelić gola. Tottenham jest w świetnej formie ofensywnej, a obrona United nadal popełnia duże błędy, a zatem powinniśmy w tym meczu zobaczyć gole po obu stronach.