Choć The Citizens grają coraz lepiej nadal jednak nie widać by drużyna Guardioli wróciła do swojej najlepszej formie. Tymczasem Tottenham niepostrzeżenie zebrał w tym sezonie bardzo solidną ekipę, która pokazała już, że potrafi gromić rywali z własnej półki (6:1 z United) jak i wygrywać spotkania minimalną liczbą bramek jak ostatnio z WBA. Czasami oczywiście zdarzały się jej wpadki jak strata punktów z West Ham, ale ostatnio gra dobrze. Z tak dysponowaną ekipą Mourinho City mogą mieć spore problemy z wywalczeniem trzech punktów, a kursy zachęcają raczej do typu przeciwnego, zwłaszcza po przerwie kiedy forma obu drużyn to spora niewiadoma.