Patrząc całościowo na ten sezon Liverpool jest zdecydowanym faworytem spotkania finałowego. Drużyna Jurgena Kloppa była blisko wygrania ligi zajmując drugie miejsce zaledwie punkt za Manchesterem City tracąc w rozgrywkach zaledwie 17 punktów w 38 spotkaniach. Drużyna zdecydowanie poprawiła grę defensywną kończąc ligę z najmniejsza liczbą straconych goli, a w ofensywie była niemal tak efektowna jak w poprzednim sezonie. Oczywiście w pojedynczym spotkaniu Tottenham może zaskoczyć faworyta, szczególnie że drużyna Mauricio Pochettino poprzednio pokazała, że liderem mogą być w niej różni zawodnicy tacy jak Son, Lucas Moura, a na decydujące starcie do podstawowego składu powinien wrócić Kane. Wydaje się jednak, że i w tym aspekcie The Reds są lepsi mając w składzie doborową trójkę atakujących, a także takich zawodników jak Wijnaldum, a nawet rezerwowych jak Origi. The Reds wydają się zdecydowanie lepszą drużyną i jeśli nie stanie się coś nieprzewidywalnego jak w poprzednich rundach czyli choćby zlekceważenie rywala przy prowadzeniu Liverpool powinien wygrać z Tottenhamem.