Siła ofensywny Tottenhamu robi duże wrażenie, a z kryzysu powoli wydaje się wychodzić również Harry Kane. Wprawdzie cztery bramki strzelone San Marino nie wyglądają specjalnie efektownie, biorąc pod uwagę klasę rywala, ale dla napastnika mogą być bezcenne. Najbliższy rywal Spurs nie jest ostatnio w dobrej dyspozycji: Leeds wygrało zaledwie raz w pięciu meczach. Przerwa reprezentacyjna może podziałać pozytywnie na ekipę Antonio Conte, która ma spore szanse by zacząć tę część rozgrywek od zwycięstwa.