To kolejny trudny test stojący przed piłkarzami niespodziewanego lidera Premier League. Tottenham pod wodzą Ange Postecoglou gra bardzo dobrze, ale Chelsea może być dla nich bardzo trudnym rywalem. The Blues co prawda tuż po świetnym meczu z Arsenalem przegrali z Brentford, jednak nie można lekceważyć potencjału jaki kryje się w ich kadrze. Ostatecznie jednak kluczowa powinna tu być znakomita forma Spurs, a także, wciąż wręcz zatrważająca, liczba kontuzji w zespole Mauricio Pochettino.