Kibice Spurs z zadowoleniem przyjęli powrót Jamesa Maddisona, który na początku sezonu był ich najlepszym zawodnikiem. Anglik jest jeszcze poza rytmem meczowym, ale powoli powinien wracać do formy. Kluczowym wydarzeniem dla tego spotkania powinien być jednak powrót innego reprezentanta Synów Albionu, Ivana Toneya, który w swym pierwszym spotkaniu po zawieszeniu zdobył gola. Brentford przełamało się i wydaje się, że z Toneyem w jedenaste będzie groźne i może sprawić problemy nierówno grającej obronie Tottenhamu. Stąd nasz typ na przynajmniej trzy bramki.