Spurs mają nadal mocny skład i coraz bardziej okopują się na pozycji trzeciej drużyny w stawce w Anglii. Dużo lepszy sezon niż poprzedni powinien mieć Harry Kane, a solidnym dodatkiem do składu może się okazać Ndombele. Z kolei Aston Villa idzie drogą Fulham z poprzedniego sezonu. Nie wróży im to dobrze, bo wśród nazwisk pozyskanych zawodników brakuje naprawdę solidnych nazwisk, a tak duża ilość zmian zwykle wprowadza spore zamieszanie, zwłaszcza na początku sezonu.