Giallorossi grają ostatnio całkiem dobrze i mają udaną końcówkę sezonu, w której jednak nie mogą już walczyć o miejsce w czwórce. Torino wydaje się kolejnym wygodnym rywalem, bo Turyńczycy od dłuższego czasu spisują się słabo, a ostatnie dwa spotkania u siebie z Romą przegrali.