Mecz ze Szkocją tuż przed finałem baraży, w którym mogą zagrać Szwedzi, zdecydowanie ma sens. Oba zespoły bazują bowiem na bardzo solidnej defensywie, a ekipa Czesława Michniewicza pewnie będzie starała się grać bardzo podobnie. W końcu w najlepszych meczach drużyn tego trenera również nie padało wiele bramek i w dodatku udawało im się zaskoczyć mocniejszego przeciwnika. Fajerwerków nie należy się spodziewać także dlatego, że ewentualna kontuzja któregoś z kluczowych graczy mogłaby się okazać kluczowa już w kolejnym, o wiele ważniejszym starciu. Dlatego rekomendujemy tu przede wszystkim under bramkowy.