W grze Lecha niewiele się zmieniło, Poznaniacy nadal tracą sporo bramek, ale też wiele ich strzelają. Oczywiście w spotkaniu z Rangers pokazali, że są w stanie zagrać uważniej w defensywie, tam przegrali tylko 0:1, ale w większości spotkań powtarzały się dobrze znane błędy. Dla Standardu to ostatnia szansa na powalczenie o wyjście z grupy i Belgowie pewnie będą zmotywowani co zwiastuje otwarty mecz z kilkoma okazjami po obu stronach i pewnie bramkami dla obu drużyn.