Spurs zapewne zagrają w mocno zmienionym składzie co pewnie wpłynie, na już i tak nie najlepszą grę w ofensywie. Drużyna Nuno Espirito Santo strzeliła zaledwie trzy gole w trzech meczach i dała się ostatnio pokonać Crystal Palace. Rennes jednak prezentuje się podobnie słabo, z ledwie trzema golami w pięciu meczach. Biorąc pod uwagę duże zmiany kadrowe przewidywane na ten mecz nie powinniśmy w nim zobaczyć wielu bramek.