Porażka z Lipskiem na wyjeździe nieco skomplikowała sytuację Sportingu, który jednak najbardziej ucierpiał po odejściu Rubena Amorima, kiedy drużynę przejął nowy szkoleniowiec, szybko jednak zwolniony. Obecnie drużyna odzyskała równowagę i gra dziś zdecydowanie lepiej niż jeszcze kilka tygodni temu. Jej ostatnim rywalem w LM będzie Bologna, która dopiero w poprzedniej kolejce zaliczyła swoje pierwsze, niespodziewane zwycięstwo, wykorzystując kryzys w Borussii Dortmund. Włosi grają jednak w tych rozgrywkach przeciętnie, dlatego spodziewamy się tu dość pewnej wygranej zdecydowanie bardziej zdeterminowanych gospodarzy.