Liverpool ma w tym sezonie duże problemy z grą na wyjazdach. Zaledwie dwie wygrane i pięć remisów w ośmiu meczach sprawiają, że The Reds mają dopiero dziewiąty bilans wyjazdowy. W dodatku drużyna Jurgena Kloppa, oprócz starcia z Crystal Palace, nie strzela wielu goli. Teraz mistrzowie zagrają z bodaj najsolidniejszym jak dotąd rywalem i znów nie należy się tu spodziewać wielu goli.