Fulham przegrało aż trzy z ostatnich czterech meczów, przez co nie ma już praktycznie żadnych szans na siódme miejsce, obecnie gwarantujące europejskie puchary. Londyńczycy pozostają jednak faworytami starcia ze zdegradowanym Southamptonem, który jednak ostatnio ambitnie walczy o uniknięcia statusu najgorszej drużyny w historii ligi. W sobotnim starciu spodziewamy się zatem dużo emocji i przynajmniej trzech bramek.