Finał Ligi Europy to starcie drużyn o zupełnie różnych atutach. Największą zaletą Interu jest świetny duet napastników Martinez - Lukaku, który pokazał siłę w półfinale z Szachtarem. Sevilla z kolei to zespół grający bardzo poukładaną piłkę, dobrze broniący i skuteczny, o czym przekonał się Manchester United, któremu z kolei tego właśnie zabrakło. Niezwykle trudno powiedzieć, która z tych przewag będzie w piątkowym spotkaniu decydująca, ale wydaje się, że mamy tu do czynienia ze starciem wyrównanych ekip, które powinny strzelić przynajmniej po jednej bramce.