Brak kontuzjowanego Mane to ogromny cios w zespół Senegalu, który traci większość swego ofensywnego potencjału. Prawda jest jednak taka, że drużyna Aliou Cisse imponowała w ostatnich latach przede wszystkim solidną defensywą, której szefem jest Kalidou Koulibaly. Bez swego ofensywnego lidera Senegal może zagrać przestawić się na totalnie defensywny styl gry, mogący sprawić faworytowi duże problemy. Holendrzy jednak nawet bez Depaya dysponują bardzo mocnym składem, imponującym nie tylko w defensywie, dlatego typujemy, że mimo wszystko uda im się tu strzelić przynajmniej jedną bramkę więcej niż solidni przeciwnicy.

Brak Mane może wymusić na Senegalu dużo bardziej defensywny styl gry, z drugiej strony nieobecność zawodnika Bayernu oznacza również dużo łatwiejsze zadanie dla niezwykle solidnej defensywy Holandii, którzy mogą się pochwalić jednym z najlepszych zestawień obrony na całej imprezie. Z tych powodów spodziewamy się tu raczej wyrównanego spotkania, w którym nie zobaczymy wielu bramek.

Oranje to główny faworyt tej grupy, a wielu typuje drużyną van Gaala do pierwszej czwórki imprezy. Senegal powinien być dla nich poważnym rywalem, zwłaszcza biorąc pod uwagę solidną grę w defensywie, ale zagadką jest to jak drużyna afrykańska zareaguje na brak najlepszego zawodnika. Holendrzy są w stanie w tym meczu strzelić gola jeszcze w pierwszej połowie i zabezpieczyć sobie zwycięstwo golem w końcówce spotkania, wygrywając mecz w przekonującym stylu.