Huesca zagrała słabe spotkanie przeciwko Rayo, ale można to zrzucić na karb tremy w pierwszym spotkaniu po otwarciu nowego stadionu. Kolejny rywal jest teoretycznie dużo bardziej wymagający, ale Real na razie gra naprawdę toporny futbol (najwięcej piłek granych z własnej połowy bezpośrednio pod pole karne rywala w lidze - 50%) i gospodarze mają szansę nawet na zwycięstwo pod warunkiem powrotu do gry znanej z pierwszych spotkań w lidze.