Po tym kursie warto spróbować typu na gospodarzy, którzy nie musieli teraz grać w lidze trzy dni po spotkaniu pucharowym. Ekipa z Fryzji jest solidniejsza w defensywie, bez wątpienia dysponuje również mocniejszym składem, a Augsburg jest ekipą, która potrafi zaskoczyć, ale głównie u siebie. Na wyjazdach zdobyła w tym sezonie tylko jednego gola, a w dodatku przegrała sześć z siedmiu ostatnich spotkań z tym przeciwnikiem na jego stadionie.