Zatrudniony klasycznie w roli strażaka Davide Ballardini zdołał w krótkim czasie poukładać grę Sassuolo, które w ostatnim czasie nie traci tak wiele goli, co pokazuje choćby mecz z Romą, a w ostatnich trzech kolejkach zdobyli cztery punkty. Teraz mają duże szanse na zgarnięcie trzech oczek w wyjazdowym meczu z Salernitaną, która w odróżnieniu od przeciwnika nie zdołała zrobić żadnego progresu i wydaje się pewniakiem do spadku.