Rumunia nie strzeliła ani jednego gola w dwóch ostatnich meczach, w których zagrała słabo. Finowie są w nieco lepszej sytuacji, ale w żadnym z tych meczów Skandynawowie nie zagrali bardzo dobrze, a poza tym nie są znani z ofensywnego stylu gry i nawet jeśli okażą się tu lepsi to raczej minimalnie. Kurs na under bramkowy jest niski, ale to rozwiązanie wydaje się tu i tak najpewniejsze.