Choć Real Valladolid wygrał dwa ostatnie mecze domowe, akurat przeciwko Królewskim w sobotę nie daje im się większych szans choćby na punkt. Ich ostatnie starcie z wielkim faworytem zakończyło się bowiem potężnym blamażem, drużyna gładko przegrała z Atletico 0:5. Real jest zaś w niezłej dyspozycji, szczególnie łatwo przychodzi mu rozprawianie się ze słabszymi przeciwnikami, dlatego w niedzielę nie spodziewamy się żadnej niespodzianki.