Jeśli pucharowy mecz z Celtą miał uspokoić fanów Królewskich po kolejnym w tym sezonie blamażu z Barceloną, tym razem w Superpucharze, to nie bardzo się to udało, gdyż drużyna Carlo Ancelottiego dopiero po dogrywce pokonała Celtę 5:2, tracąc dwubramkowe prowadzenie w końcówce regulaminowego czasu gry. Ich kolejnym przeciwnikiem jest rywal słabszy, bo choć Las Palmas miało niezły moment w końcówce poprzedniego roku to już w nowym doznało bolesnej domowej porażki z Getafe 1:2. Patrząc jednak na kiepską grę defensywy Realu lepszym wyjściem niż pakowanie się w wysoki handicap na gospodarzy wydaje się opcja na gole dla obu ekip.