Betis w tym sezonie na razie nie traci wielu bramek, ma za to duże problemy w ofensywie. Pierwsze statystyki mogą znacząco nie pogorszyć się po starciu z Realem, który na początku sezonu gra przeciętnie. Postawie ofensywnej Królewskich nie sprzyja kontuzja jednego z liderów, Jude’a Bellinghama, a po Kylianie Mbappe widać, że może potrzebować trochę czasu zanim wejdzie na najwyższy poziom. W trzech poprzednich spotkaniach Realu z Betisem nie padało wiele goli i tak powinno być również teraz.