Słabszy początek sezonu nie jest niczym nowym dla podopiecznych Josepa Guardioli, którzy zwykle rozkręcają się w późniejszych miesiącach, a jak pokazał poprzedni sezon potrafią w ten sposób osiągnąć wszystkie najważniejsze cele. Porażka z Wolverhampton w lidze można zrzucać na brak Rodriego, kluczowego zawodnika drugiej linii, który zagra w środowym meczu LM. Niezależnie od tego RB Lipsk z pewnością jest w stanie postawić faworytom trudne warunki, zwłaszcza iż drużyna zagrała już w tym sezonie dwa dobre mecze przeciwko Bayernowi, które pokazały, że jest to bardzo mocna drużyna. Spodziewamy się zatem ciekawego spotkania, w którym powinny paść co najmniej trzy bramki.