W ostatnim spotkaniu pomiędzy tymi drużynami Bayern miał sporą przewagę, ale padł bezbramkowy remis. Ekipa z Lipska nie musiała jednak specjalnie się na to spotkanie mobilizować, bo miała zapewnione trzecie miejsce w lidze, a momentami pokazała, że potrafi grać jak równy z równym ze zmotywowanym Bayernem. W finale Pucharu Niemiec kalkulacji już nie będzie, a czołowi zawodnicy ofensywni Lipska powinni zagrać na dużej mobilizacji. Bayern jest oczywiście faworytem, ale nawet jeśli weźmiemy pod uwagę udaną końcówkę sezonu w wykonaniu Bawarczyków, która zapewniła im mistrzostwo widzimy, że tracili oni punkty z przeciętnymi zespołami jak Nurnberg, a w DFB Pokal zespół Nico Kovaca miał ogromne trudności w poprzednich rundach. Drużyna Ralfa Ragnicka powinna sprawić faworytom duże problemy i naszym zdaniem tym razem w meczu padną bramki po obu stronach.