Rakowowi udało się w weekendowej kolejce zatrzeć fatalne wrażenie po zaległym meczu z Lechem, przegranym aż 1:4. Radomiak to rzecz jasna nie jest rywal na poziomie Sturmu Graz, który jednak w pierwszej kolejce przegrał u siebie ze Sportingiem i teraz mocno potrzebuje punktów. Austriacy mają spore doświadczenie z gry w europejskich pucharach, w lidze jako jedyni nie przegrali jeszcze spotkania, a choć ich statystyki ofensywne jasno wskazują na to, że preferują ostrożną i uważną grę w obronie, to jednak w tym meczu mają duże szanse na strzelenie gola. Raków jednak po powrocie Tudora, będącego często ich czołowym graczem ofensywnym, grając u siebie powinni sprawić Sturmowi spore problemy, dlatego stawiamy na bramki dla obu drużyn.