Nawet bez nieobecnego w kadrze na dwumecz z Rakowem Kvaratshkelii ekipa z Kazania dysponuje świetnym składem, który w tym sezonie bardzo dobrze poczyna sobie w rozgrywkach ligowych. Raków to oczywiście niewygodny rywal, ale już widać, że Częstochowianie nie mają potrzebnego doświadczenia, by rywalizować w tych rozgrywkach, a niestrzelenie ani jednego gola Suduvie zakrawa na kompromitację. Oczywiście z lepszym rywalem często gra się wygodniej, ale wydaje się, że na obecnym etapie drużyna Marka Papszuna jest na razie zbyt słaba, by rywalizować z takimi przeciwnikami jak Rosjanie.