Mistrzowie Polski mieli w końcu możliwość wzięcia oddechu, nie musząc grać co trzy dni, co niedługo znów ich czeka. Zaraz po przerwie podejmą jednak ekipę ŁKS-u, która na wyjazdach gra dotąd bardzo słabo. Łodzianie przegrali wszystkie dotychczasowe cztery potyczki na stadionach rywali, dwie z nich wyżej niż dwiema bramkami i powinni być dość wygodnym rywalem do zaliczenia kompletu punktów po pewnej wygranej Rakowa.