Obawy przed pierwszym spotkaniem eliminacyjnym do Ligi Mistrzów z Florą budzą przede wszystkim kontuzja Iviego Lopeza, a także fakt iż będzie to de facto debiut nowego trenera Dawida Szwargi, który po sezonie zastąpił Marka Papszuna. Zespół z Częstochowy zdołał jednak pozyskać czasowe zastępstwo Hiszpana w postaci Johna Yeboah, który pewnie zagra od początku. Raków nieźle spisywał się również w meczach kontrolnych, na tyle by sądzić, że mistrzowie Polski dość łatwo poradzą sobie z estońską Florą, która jest rywalem z dolnej półki, co widać choćby po tym, że w pierwszym składzie nadal grają tam znani z Ekstraklasy weterani Konstantin Vassiljev i Henrik Ojamaa.