W przypadku obu zespołów uzasadnione wydaje się to samo pytanie. Czy porażka z Koroną u siebie była tylko wypadkiem przy pracy, czy też jest symptomem większych problemów? Czy zwycięstwo Radomiaka oznacza powrót do dobrej dyspozycji po fatalnych meczach na początku rozgrywek? Bliżej nam tu do gości, którzy potrafią grać solidnie, zwłaszcza na wyjeździe, gdzie pewnie będą mogli skorzystać z szybkiego ataku, a Radomiak musi jeszcze udowodnić, że rzeczywiście wyszedł już z dołka.