Obie drużyny potężnie zawodzą. Portugalczycy co prawda zagrali kapitalne spotkanie, i to przeciwko świeżo upieczonym ćwierćfinalistom ME z Turcji, ale w pozostałych spotkaniach głównie zawodzili, przegrywając z Gruzją i męcząc się w ⅛ ze Słowenią. Ich problemem wydaje się uzależnienie w ataku od coraz starszego Ronaldo, w którym problem widzą właściwie wszyscy, oprócz tradycyjnie mało elastycznego selekcjonera Roberto Martineza. Trudno przypuszczać, by Hiszpan zmienił koncepcję, dlatego w kolejnym spotkaniu spodziewamy się podobnych mąk. Akurat jednak Trójkolorowi mają podobne problemy. Drużyna Deschampsa w czterech dotychczasowych spotkaniach jeszcze nie strzeliła gola z akcji, trafiając po dwóch samobójach i rzucie karnym. Francja okrutnie męczy się na tym turnieju i na dziś trudno przypuszczać, by miało się to zmienić. Obie ekipy dysponują jednak solidnymi defensywami, dlatego typujemy tu wyrównany mecz z małą liczbą bramek.