Duńczycy kompletnie zaskoczyli faworytów w pierwszym meczu, nie tylko wygrywając 1:0, ale też będąc w tym starciu ekipą zdecydowanie lepszą, która miała duże szanse na strzelenie więcej niż jednego gola. W drugim spotkaniu podopieczni Roberto Martineza powinni być lepsi, ale rywale pokazali, że trzeba się z nimi liczyć i mają spore szanse na strzelenie przynajmniej jednej bramki. Postawimy tu więc na over bramkowy.