Słoweńcy mają słabą końcówkę eliminacji. Nawet spotkanie z Łotwą pokazało ich braki, bo wygrana jedną bramką, za sprawą gola samobójczego wygląda nad wyraz mizernie. Polacy odwrotnie, grają dość dobrze i choć mają oczywiście duże braki prezentują lepszą dyspozycję niż na początku eliminacji. Słowenia jest solidną, defensywną ekipą, ale jeśli Jerzy Brzęczek zdecyduje się postawić na najlepszych zawodników powinni oni znaleźć sposób na rywali z Bałkanów i zakończyć eliminacje dobrym wynikiem.

Słoweńcy dotąd nie tracili wiele bramek na wyjeździe, a statystyki strzeleckie Polaków u siebie też nie powalają. W przypadku tego typu nie ma wielkiego marginesu błędu, podobnie jak w meczu z Izraelem, ale wydaje się, że bardziej prawdopodobny jest jednak under.

Jeśli mecz rzeczywiście będzie underowy to pierwsza połowa może się zakończyć remisem, w drugiej stawiamy w takim wypadku na Polaków.