Patrząc na grę defensywy Biało-Czerwonych w ostatnich meczach trudno być optymistą, zwłaszcza że w spotkaniu z Senegalem pewnie nie zagra Kamil Glik, a zastąpić go będzie musiał dużo mniej doświadczony Bednarek. Najwięcej pracy powinni mieć zresztą boczni obrońcy, którzy będą powstrzymywali niezwykle ruchliwych skrzydłowych Senegalu. Z kolei w przypadku drużyny Cisse o ile środek obrony prezentuje się bardzo dobrze to już boczni nie grają dobrze. Spodziewamy się więc spotkania, w którym obie drużyny strzelą przynajmniej po jednej bramce także dlatego, że w obu zespołach są zawodnicy będący w świetnej dyspozycji: Senegal ma w składzie Mane, a Polska Lewandowskiego.