Spora krytyka spadła na drużynę niemiecką po remisie z Ukrainą 3:3. Należy pamiętać, że Niemcy nadal leczą kaca po bolesnych mistrzostwach świata w Katarze, oczekując od swej drużyny narodowej zdecydowanie lepszej gry, do której ekipa Hansiego Flicka przyzwyczaiła choćby we wcześniejszych eliminacjach. Mimo wielu problemów jest to nadal ekipa niezwykle mocna, która powinna walczyć o najwyższe cele, a słaba postawa w imprezach głównych wymusza na piłkarzach większe zaangażowanie w spotkaniach kontrolnych. Biało-Czerwoni w dwóch dotychczasowych meczach pod wodzą Fernando Santosa nie pokazali nic, co wskazywałoby na to, że są w stanie obecnie powalczyć z drużyną pokroju Niemiec, nawet biorąc pod uwagę jej problemy. Choć więc z czysto kibicowskiego punktu widzenia chciałoby się tu wskazać na typ w stronę Polski, patrząc racjonalnie sporym faworytem powinni tu być, podrażnieni po ostatnim nieudanym meczu, goście.